Pielgrzymka do Niepokalanowa – 22.09.2018 r. - OPOKA Pogotowie Opiekuńcze w Wasilkowie

Wrześniowym zwyczajem, w sobotę 22 września, wyruszyliśmy na pielgrzymi szlak. W tym roku jako cel naszego pielgrzymowania obraliśmy Sanktuarium Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask w Niepokalanowie.

Wczesnym rankiem, po szybkim śniadaniu rozpoczęliśmy naszą podróż. Najpierw autobus, potem jeden pociąg, przesiadka w Warszawie, drugi pociąg i około 10:30 byliśmy już na miejscu.

Czas modlitewno – rekreacyjnego spotkania rozpoczęliśmy od Eucharystii przedstawiając Panu Bogu i Maryi naszą intencję: Zawierzenie pod opiekę Niepokalanej naszych rodzin oraz nowego roku szkolnego.

Zwiedzając miejsca związane z życiem i działalnością św. Maksymiliana Kolbe, w kaplicy, w której modlił się święty, specjalną modlitwą powierzyliśmy się pod opiekę Maryi. Prosiliśmy także o łaski potrzebne dla naszych bliskich oraz wszystkich którzy w jakikolwiek sposób czują się z nami związani.

W tym szczególnym miejscu jeden z Ojców Franciszkanów poświęcił nam różańce, na których będziemy się modlić podczas sobotnich oraz październikowych Nabożeństw Różańcowych, prosząc Maryję we wszystkich ważnych sprawach.

W pawilonie poświęconym życiu i działalności św. Maksymiliana mogliśmy dowiedzieć się jakie dzieła zainicjował, dlaczego został świętym, jak również przyjrzeć się jak był urządzony pokój, w którym mieszkał.

W części rekreacyjnej naszego wyjazdu obejrzeliśmy „Panoramę Tysiąclecia” zapoznając się z najważniejszymi osobami związanymi z historią Polski i Kościoła w Polsce. Duże zainteresowanie i zarazem zdziwienie, szczególnie chłopców, wzbudziła ciekawostka, że niektórzy mieszkający w Niepokalanowie Zakonnicy są strażakami. Jak to możliwe? Na to pytanie odpowiedziała ekspozycja w muzeum straży pożarnej. Zaraz obok mogliśmy zobaczyć samochody, którymi wożony był św. Jan Paweł II podczas swych pielgrzymek do Polski.

Podczas każdego wyjazdu planujemy czas na kupienie pamiątek, które będą nam przypominały przez cały rok o tym, że Niepokalana się nami opiekuje.

s. Franciszka CST